Dom Uphagena, położony przy ul. Długiej 12, stanowi obecnie niemal jedyne wnętrze prywatne, do którego można wejść, żeby przenieść się w czasie w wiek XVIII. Podczas spotkania odwiedziliśmy herbaciarnię, salon i dużą jadalnię, a także niewielkie saloniki i pokój muzyczny usytuowane w oficynach. Sprawdziliśmy, jak mieszkała służba, jak gotowano i przechowywano produkty. Była to okazja do zapoznania się nie tylko z domem Johanna Uphagena, gdańskiego patrycjusza, bibliofila i intelektualisty, ale szerzej z zabudową mieszczańskich kamienic nad Motławą od czasów późnego średniowiecza do początków XIX w.
Dr Ewie Barylewskiej-Szymańskiej bardzo dziękujemy za wyjątkowe oprowadzanie. Tym razem baliśmy się wręcz oddychać, żeby nie uronić ani jednej informacji z tej fascynującej narracji, która z jednej strony tworzyła zamkniętą wielowątkową opowieść, a z drugiej poprzeplatana była konkretnymi, drobnymi przykładami z życia codziennego Gdańszczan minionych wieków.
Już nie możemy się doczekać następnego projektu, który mamy nadzieję zorganizować jesienią we współpracy z panią wicedyrektor Muzeum Gdańska.
Dziękujemy również wszystkim przybyłym i tym, którzy nie mogli przyjść, ale poinformowali nas o tym, dzięki czemu mogliśmy zaprosić następne osoby z listy rezerwowej.
fot. Jan Mróz