Tommy Jaud „Resturlaub”. Poleca Zbigniew Zembrzuski

Chciałbym polecić Wam niezwykłą książkę Tommy Jauda „Resturlaub”. Autor, rocznik 1970, studiował germanistykę na Uniwersytecie w Bambergu, którą przerwał i przeprowadził się do Kolonii. Czy to przypadek? Nie sądzę, ponieważ Kolonia to najważniejsza lokalizacja dla produkcji filmowych i telewizyjnych w Niemczech. Każdego dnia w Kolonii produkowane są filmy dla kina i telewizji, seriale dla kanałów telewizyjnych i platform streamingowych, spektakle, komedie czy filmy dokumentalne. I tu właśnie Tommy Jauda podejmuje pracę przy produkcjach telewizyjnych min. jako producent kreatywny czy scenarzysta. Domyślam się, że to nie tylko świetny sposób na zarabianie dobrych pieniędzy, ale również na zbieranie cudownych pomysłów na „scenariusze” do swoich książek.

Jeśli chcecie przeżyć razem z bohaterem nieoczekiwane spiętrzenie niefortunnych zdarzeń i pękać przy tym ze śmiechu, to bardzo polecam Wam tę książkę. Chciałbym ją polecić jeszcze z innego powodu, jest to świetna lektura dla osób uczących się języka niemieckiego jako języka obcego. Co prawda większość dialogów sugeruje dialekt frankoński, ale cała książka napisana jest językiem potocznym, łatwym dla zrozumienia dla obcokrajowców. To jest moim zdaniem ogromna zaleta tej książki. Autor nie próbuje tworzyć literatury wysokich lotów, tylko w żywy i dowcipny sposób przedstawia otaczającą nas rzeczywistość.

Jest to opowieść o mężczyźnie w średnim wieku – Pitschim Greulichu, który leci na koniec świata do Buenos Aires, aby odnaleźć coś, czego tak na prawdę nigdy nie stracił. Jest znudzony swoim dotychczasowym życiem (ach, skąd mężczyźni to znają) i postanawia wprowadzić w życie swój naprędce wymyślony plan. Jego przyjaciele chcą po raz jedenasty lecieć na Majorkę, jego dziewczyna marzy o dziecku, a jego rodzice mają jeszcze inne oczekiwania. Koniecznie sięgnijcie po tę książkę, a zobaczycie, co to jest dobra zabawa, dowcip i humor.

Zbigniew Zembrzuski

 

Heute möchte ich Euch das Buch „Resturlaub“ von Tommy Jaud empfehlen. Der 1970 geborene Autor studierte Germanistik an der Universität Bamberg, was er abbrach und nach Köln zog. Ist das ein Zufall? Ich glaube nicht, denn Köln ist einer der wichtigsten Standorte für Film- und Fernsehproduktionen in Deutschland. Täglich werden in Köln Filme für Kino und Fernsehen, Serien für TV-Sender und Streaming-Plattformen, Theaterstücke, Komödien oder Dokumentationen produziert. Und hier hat Tommy Jauda unter anderem als kreativer Produzent und Drehbuchautor seinen Einstieg in die TV-Produktion gefunden. Ich vermute, dass dies nicht nur eine gute Möglichkeit ist, gutes Geld zu verdienen, sondern auch wunderbare Ideen für seine Bücher zu sammeln.

Wenn Ihr gemeinsam mit dem Protagonisten einen unerwarteten Strudel unglücklicher Ereignisse erlebt und dabei in Gelächter ausbrechen wollt, dann empfehle ich Euch dieses Buch sehr. Ich möchte es auch aus einem anderen Grund empfehlen, es ist eine tolle Lektüre für diejenigen, die Deutsch als Fremdsprache lernen. Es stimmt zwar, dass die meisten Dialoge im fränkischen Dialekt geschrieben sind, aber das ganze Buch ist in einer für Ausländer leicht verständlichen Umgangssprache verfasst. Das ist meiner Meinung nach ein großer Vorteil dieses Buches. Der Autor versucht nicht, anspruchsvolle Literatur zu schaffen, sondern stellt die Realität um uns herum auf lebendige und witzige Weise dar.

Es ist die Geschichte eines Mannes mittleren Alters, Pitschi Greulich, der ans Ende der Welt nach Buenos Aires fliegt, um etwas zu finden, was er nie wirklich verloren hat. Er ist gelangweilt von seinem bisherigen Leben (ach, wie Männer das kennen) und beschließt, seinen hastig ausgeheckten Plan in die Tat umzusetzen. Seine Freunde wollen zum elften Mal nach Mallorca fliegen, seine Freundin will ein Kind bekommen und seine Eltern haben noch andere Vorstellungen. Nehmt dieses Buch in die Hand, und Ihr werdet sehen, was Spaß, Witz und Humor ausmachen.

Zbigniew Zembrzuski

To top