Elke Heidenreich „Ab Morgen wird alles anders”. Poleca Marcin Zawisza

Unser tägliches Leben bietet uns eine Fülle von Ereignissen, über die wir uns eigentlich wenig Gedanken machen. Die Kolumnen und Glossen in den Zeitungen eignen sich perfekt dafür, die so leicht und unbemerkt vorübergehende Augenblicke des Lebens für einen Moment festzuhalten und über sie nachzudenken. Elke Heidenreich, deutschlandweit sowohl als Kabarettistin, Autorin, als auch Fernseh- und Rundfunkmoderatorin bekannt, schrieb in den neunziger Jahren Kolumnen für die Frauenzeitschrift „Brigitte“, in denen sie mit ihrer Beobachtungsgabe und einer Prise gesunder, reinigender Ironie den täglichen Ungereimtheiten und kleinen Ungerechtigkeiten des Lebens auf den Grund ging.

Die großenteils zweieinhalb Seiten langen Kolumnen sind nicht nur ein Lesespaß für Liebhaber der kürzeren literarischen Formen, sondern auch eine Freunde am ungezwungenen, vorurteilsfreien Schreibstil der Autorin, die nicht nur die absurden Seiten des menschlichen Lebens aufzeigt, sondern sich auch auf amüsante Art mit ernsten Themen, wie dem Tod und dem Verlust auseinandersetzt. Meine Leseempfehlung für diese Glossensammlung mochte ich an diejenigen Leser richten, die nicht genug Geduld für eine längere Lektüre aufbringen können, aber vor allem an Leser, die unserer unvollkommenen Welt voller Banalitäten und täglicher Missverständnisse mit gesunder Distanz und Gelassenheit begegnen wollen.

Mein Name ist Marcin Zawisza, Germanist und Leseratte in einem. Im Hauptberuf bin ich Deutschlehrer, der tagtäglich versucht, jede freie Minute einem Buch zu widmen, das mein Leben wertvoller und schöner macht.

 

„Ab Morgen wird alles anders” Elke Heidenreich

Nasze codzienne życie oferuje nam bogactwo zdarzeń, którym poświęcamy tak naprawdę niewiele refleksji.

Felietony i komentarze w gazetach są idealne do uchwycenia pewnych momentów życia, które tak łatwo i niezauważalnie przemijają. Elke Heidenreich, znana w całych Niemczech zarówno jako artystka kabaretowa, autorka, jak i prezenterka telewizyjna i radiowa, pisała w latach dziewięćdziesiątych felietony dla magazynu dla kobiet „Brigitte”, w których dzięki swoim zdolnościom obserwacyjnym i szczypcie zdrowej, oczyszczającej ironii docierała do sedna codziennych niekonsekwencji oraz drobnych niesprawiedliwości.

Felietony, z których większość liczy dwie i pół strony, to nie tylko frajda dla miłośników krótszych form literackich, ale także radość z nieformalnego, pozbawionego uprzedzeń stylu pisania autora, który nie tylko wskazuje na absurdalne strony ludzkiego życia, ale także w zabawny sposób porusza poważne tematy, takie jak śmierć i strata. Swoją rekomendację czytelniczą dotyczącą tego słowniczka chciałbym skierować do tych czytelników, którym nie starcza cierpliwości na dłuższą lekturę, ale przede wszystkim do tych, którzy chcą ze zdrowym dystansem i spokojem zmierzyć się z naszym niedoskonałym światem pełnym banałów i codziennych nieporozumień.

Nazywam się Marcin Zawisza, jestem germanistą i molem książkowym w jednym. W swojej pracy zawodowej jestem nauczycielem języka niemieckiego, ale każdego dnia staram się poświęcić każdą wolną chwilę na książkę, która czyni moje życie bardziej wartościowym i pięknym.

 

To top